Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group

Gołąb · Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Nie chce usprawiedliwiać Zidane bo na to co zrobił nie ma żadnego usprawiedliwienia, ale "Materac" to jest cham jakich mało i nie zdarzyło mu się to pierwszy raz...same zobaczcie... [link widoczny dla zalogowanych] ... nie dziwie się Zidane'owi...należało mu się za całokształt... Wink

ewe

Dokładnie tak Exclamation

On w samych Włoszech jest najbardziej znienawidzonym piłkarzem i uznanym za największego brutala. Myślę, że po tych mistrzostwach trochę się zmieniła opinia o nim, bo nie raz uratował Włochom tyłek, ale jednak wrażenie pozostaje...

diana

A czy 'Materac' to robi coś na boisku oprócz kopania ludzi w różne części ciała?

Ja jestem trochę zniesmaczona tą całą aferą.
Materazzi jest po prostu chamem pełną gębą. Ale Zidane też nie zabłysnął. to nie było spotkanie przy piwie, gdzie jeśli koleś wkurza cię wystarczająco długo to możesz dać mu po mordzie. To był mecz o mistrzostwo świata, na Boga. Słowne docinki powinno się puszczać mimo uszu. W takiej sytuacji, nie przejęłabym się za bardzo nawet gdyby koleś mi powiedział, że przeleciał moją matkę, siostrę i psa, a ja jestem współpracownikiem Bin Ladena. I co z tego że tak powiedział? No co z tego? Nic.
Ale może ja mam zbyt flegmatyczną naturę. I wiem, że jeśli ktoś próbuje mnie zdenerwować, to najbardziej mu dopiekę zachowując spokój. Albo pozory spokoju.
No cóż, nie rozumiem takiej reakcji chyba po prostu dlatego, że nie jestem facetem Smile

Gołąb · Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Czasmi jeszcze używa łokci...chyba lepiej mu to nawet wychodzi niż kopanie ludzi...kilku zawodnikom już "zafundował" wstrząśnienie mózgu.. Neutral

Domi

@diana: hmmm, wydaje mi sie, ze napiecie, emocje i swiadomosc ze minuty dziela go od przegranej
zawazyly na tym, ze go TAK potraktowal (i dobrze, nalezalo sie Razz

).
W takiej sytuacji nie ma szans chyba zeby zachowac SPOKOJ Cool

!

Elanitu

A propos apetytów na mistrzów świata za 4 lata...

Pewnie widzieliście/słyszeliście piosenkę/teledysk Sportfreunde Stiller "54, 74, 90, 2006" (czyli daty wygranych przez Niemców WM, phii, ale 2006 się nie sprawdził) stworzoną specjalnie na mistrzostwa.
Tak sobie myślałam, gdy Niemcu przegrali, że piosenka już się zdeaktualniła, a oni ją nadal puszczają...
A dopiero wczoraj zauważyłam, że zmienili odrobinę jej tekst, teledysk Laughing

no i oczywiście tytuł na coś w rodzaju: już za 4 lata..., już za 4 lata... czyli na : "64, 74, 90, 2010"

Wygrana w tym roku to im nawet z rachunku wyszła:

54 x 74 - 1990 = 2006

Ale teraz okazało się, że cały rachunek był zły, bo powinno się wziąć do formuły całe czterocyfrowe liczby i zacząć obliczenia od najświeższego ze zwycięstw, czyli tego z 1990 roku.. no i proszę co wychodzi:

1990 + 1974 - 1954 = 2010

Shocked

Sandra

hihihi ta piosenka jest świetna;D
cały teledysk i ich miny... full wypas;D u kuzyna ciągle nuciliśmy:
1 und 2 und 3 und 54, 74, 90 2006 ja so stimmen wir alle ein!Mit dem Herz in der Hand und der Leidenschaft im Bein, werden wir Weltmeister sein!!!!
a po przegranej z Włochami już nic nie śpiewaliśmy... Płacze

musieli sie troche nagimnstykować z tymi rachunkami...ale wyszło!!!!:]

Domi

Tutaj 'nowa' wersja Stillera Laughing

http://www.youtube.com/watch?v=jeiORffiGnk

A to ja wam jeszcze powiem, ze po wygranej Wlosi... zrobili wlasna wersje tej piosenki Very Happy

!
Myslalalam ze sie posikam ze smiechu, jak to uslyszalam... Hihi!
Ale ten 'rarytas' raczej hitem w niemieckim radiu nie bedzie Razz

.

Olka

bylo?
http://www.youtube.com/watch?v=o9fCfw95po4&search=xavier%20naidoo

Sandra

Znacie może tą serię z Sheepword "Ohne dich ist alles doof"? taka owieczka smutna i dookoła różne rzeczy, które niby są doof
to jest takie cus jak Diddl...wszędzie tego pełnoo
no to Niemcy mają [link widoczny dla zalogowanych]