Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group

malgo

?? myslalam, ze sie doczytalyscie juz gdzies..

tino mial operacje na wyrostek.. na pierwszym koncercie (21.12)
w mannheim mial atak, spóznil sie ale wrócil na sile po czym odwiezli
go na sygnale do szpitala.. Surprised

w stuttgarcie 23.12 juz go nie bylo
... póki co jes wiec w okresie rekonwalescencji.. nie wiem jak to
dlugo trwa, ale slyszalam o 4-6 tygodniach.. wiec nie wiadomo czy
ta trase jeszcze zahaczy.... szkoda, bo henning to czarna rozpacz..

talla2xl

tak małgo chyba tina nie bedzie na koncertach bo moja kumpela po wyrostku leczyła sie 2 miechy .. wiec nie mamy co liczyc na tina Sad

Sandra

....... nie... tylko nie to....
kuchnia felek no!!!!
Henning to wielka czarna rozpacz...;|
ja nie widziałam żeby on coś konretnego śpiewał. Na filmikach zamieszczanych wyglądało na to, jakby on sobie tylko pod/dośpiewywał to co chciał... a pcha sie przed Xaviera żeby być w centrum zainteresowania
Klimas za to ciągle z boku...
Może ja to źle odbieram ale mnie sie to rzuca w oczy oglądając te fragmenty na youtube...

bóóóó Płacze

Kim

Oj, smutno że Tino tak zaniemógł - zdecydowanie trzech na wokalu brzmi gorzej niż czterech...a w Warszawie jak dla mnie będzie niestety tylko dwóch na wokalu, bo Henning...nie żebym się uprzedziła, ale nie dość że nie śpiewa w ich stylu, to jeszcze wygląda Rolling Eyes

i, o zgrozo, rusza się po prostu BEZ SENSU...
Nie wiem czy oni go tam trzymają już na stałe (nieeeee...), czy po prostu nie wiedzieli co biorą, a teraz jak już widzą to i tak nie mogą mu podziękować, bo zostali by we dwóch wokalistów na trasę...
Dam gościowi szansę, owszem, ale fragmenty z neta nie zachęcały, a i Ci co słyszeli raczej są na nie. Confused

P.S. A Klimas tak już ma, że zawsze z boku Smile

Nie narzekać! Mnie by go bardzo brakowało u Synków, jest genialny w śpiewaniu w tle Xavy i będę go bronić Smile

. A swoją drogą , właśnie wyszłą jego solo piosenka, wychodzi na to że to jego wielki tydzień Wink

Dobrze że też nie mam wiele czasu wolnego na myślaczenie o koncercie...

ina

Czy to juz pewne ze Tino nie zjawi sie w WAWIE...?? i ten caly Henning bedzie...??
Ja tam duzo nie widzialam w jego wykonaniu, ale z tego co widzialam na krotkich filmikach i z opowiadan znajomych ktorzy juz zaliczyli koncercik Synkow to jest masakryczny, nie pasuje do nich i psuje cala atmosfere koncertu. No ale i tak najważniejsze ze beda pozostali WSPANIALI. Nie dadza sie jakiemus dziwolągowi (nie moja wina ze go nie lubie).

P.S. KIM_KIM jaki tytul ma nowa solo piosenka Klimasa?? bo ostatni nie jestem nabierzaco. Mr. Green

Kim

ina

Wiem ze nie ocenia sie ludzi po pozorach...i ze pierwsze wrazenie bywa mylne...ale chyba co do Henninga te zasady sie nie sprawdza.... nic nie pomorze dac mu szanse.... on poprostu nie pasuje do NICH....!!

Elanitu

lool
i sprawdza się stara zasada: brzydka powierzchowność = brzydkie wnętrze Very Happy

Kim

Rozumiem Gosiu, że przypominasz Miss Polonię? Mr. Green

Zaraz brzydkie wnętrze...wokal brzydki i dynamika ruchu Wink

Skąd wy znacie jego wnętrze? Zobaczymy, posłuchamy (jedni bezpośrednio, reszta na filmikach), a wtedy spokojnie i z czystym sumieniem przewalimy się po Hennngu niczym walec drogowy... Cool

Możemy nawet zrobić ankietę -HENNING TAK CZY NIE?
Na razie trzeba się pogodzić że to tour upłynie pod znakiem Henninga ( i tym ostatnim zdaniem ratuję się przed off topem Twisted Evil

)

ina

Z henningiem czy bez niego....ważne że wkońcu Synowie pojawią się w polsce... i zaspiejawaja jak zwykle cudownie.... Very Happy

wkoncu procz henninga sa tez inni i to sie liczy... tak wiec optymistyczne nastwaienie musi panowac...ten koncert bedzie the best....wkoncu my wszyscy tam bedziemy wiec nie moze byc inaczej.... Mr. Green

bigslawo34

yello!

właśnie jestem po odsypianiu wczorajszego berlińskiego występu SM w Columbiahalle................und was könnte man hier schreiben..........nun....sehr einfach........es wäre am besten das alles selbst zu erleben..... Wink

nie ma sensu chyba się zbytnio rozpisywać bo za pasem Stodoła warszawska i nie bedę niektórym psuł widowiska:) ale później postaram się wkleić kilka fot i videos(jak znajdę kabel do aparatu:( )

na razie tak tylko żeby podgrzać klimat przed koncertem przesyłam link na utwór w tle z video bloga Mety ''BUS STOP" z voluminu Street Culture cz.1 wydanego przez Street Records

[link widoczny dla zalogowanych]

seeker

Dzięki wielkie. Kawałek jest świetny.

Izka

@Sławku!!! Kocham Cię za ten kawałek!!!!! Meloman

I Metafizyka też kocham!! Wink

I na relację czekam!!

bigslawo34

yello!

wrzucam te obiecane multimedia:) na początek fotokomentarz do koncertu Smile

opisywać subiektywnych wrażeń nie będę bo 3ba to wszystko samemu usłyszeć, zobaczyć i przeżyć

Koncert zaczął się z małym opóźnieniem ok.15 min. tzn o 20.45
Najpierw jako support pojawił się za klawiszami Martin Kilger z ekipy SoundsScaper (towarzyszył on/ bedzie towarzyszył Synom podczas koncertów w niemieckojęzycznych miastach).Przy jednym kawałku wspomógł go Metaphysics.

Potem wyszli na scenę SM i zaczęli od Babylon System........potem nowinka Kinder...............i tak mniej więcej po kolei:

traurige lieder
power of the sound
geh davon aus
zurueck zu dir
vielleicht
dein leben
wir danken dem himmel für dich
the visions of you
iz on
can you feel it
was wird mich erwarten
armaggedon
volle kraft vorraus
wenn du schlafst
im interesse unsere gemeinschaft
(chyba nic nie pominąłem)

był także krótki JAM z raperami z Berlina i .......
jako Zugabe Und wennnn..... sola Xava przy akompaniamencie Floriana

suma: ca.2H 30M

specjalnie nie rozpisuję się za bardzo zeby tak jak już pisałem wcześniej nie psuć widowiska i wyobrażeń przedkoncertowych osobom , które jutro bedą w Wawie--------> pozdrówki dla wszystkich obecnych jtro w Stodole

ps.
jak dla mnie było Zajeb..................znaczy jedwabiście:)
tylko ta rzeczywiście kontrowersyjna postać Henninga:) daje do myślenia

peace

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

jak znajdę chwilę wolną to wkleje videło

bigslawo34

yello!

wiem ze już po warszawskim koncercie i domyślam się iż było wybornie:)
ale nie omieszkam wrzucić kilka nagrań z Berlina

babylon system:
[link widoczny dla zalogowanych]

can you feel it:
[link widoczny dla zalogowanych]

geh davon aus:
[link widoczny dla zalogowanych]

iz on:
[link widoczny dla zalogowanych]

zurück zu dir:
[link widoczny dla zalogowanych]

als zugabe...und wenn ein lied:
[link widoczny dla zalogowanych]

tchüssie

zeilen_aus_gold

Chwile temu wrocilam z Pragi,dzialo sie,oj dzialo!
Nie zdazylam jeszcze ochlonac po Warszawie a tu kolejna porcja Synow.
Jakiekolwiek porownania pomijam-wiadomo ze wystep u nas bardziej sciska za serce Very Happy

Mimo to koncert w Pradze byl przepiekny-malutki klub,niecale 200 osob,pierwsze barierki osiagalne bez morderczego biegu,zero scisku,scena tuz pod nosem-po zajeciu strategicznego miejsca po lewej stronie (Joasiu dziekuje za rade Very Happy

) Xavier byl na wyciagniecie reki Serduszka

Tuz przed koncertem udalo mi sie spotkac Mete,obfotografowac i zalotnie zagadac ma lamana angielszczyzna Razz

Potem nadszedl showtime Mr. Green

Chlopcy weszli na scene i bacznie obserwowali publike wymieniajac miedzy soba jakies uwagi.Obstawiam ze byli zaskoczeni az tak ,,kameralna" atmosfera Very Happy

To miala byc jedynie namiastka sprawozdania,a juz zaczynam sie rozpisywac Wink

otoz Xava byl w swietnej formie,wszedzie bylo go pelno,kladl sie na ziemi,bez przerwy smial,robil zarty,duzo mowil-zupelnie inaczej niz w Warszawie.Wogole wyczuwalo sie bardzo luzna atmosfere,momentami mialam wrazenie ze Synowie czuje sie jak na probie w malym pomieszczeniu,co oczywiscie tez mialo swoj urok bo byli tacy....prawdziwi Very Happy

i bardzo spontaniczni!
Bylo przemowienie X. na temat miejsc ktore juz odwiedzili,nie wymienil Warszawy-Robee podpowiedzial mu ,,noch Warschau",ale Xava chyba nie slyszal i nadawal dalej.Potem gdy Meta spytal o czeska bass line,sala zamilkla,zabawa sie nie krecila az do tego stopnia ze M. chcial wylawiac z tlumu jakas ofiare Smile

swoja droga szkoda ze nie zrobil tego w Polsce,wyslalibysmy mame Guli i chlopakom by szczeki opadly Very Happy

Kiedy juz nikt sie nie zglaszal,a atmosfera robila sie coraz bardziej napieta Michael H. wstal i powiedzial-tak jak to wyszlo w Warszawie,jakas tradycyjna piesn,po czym Meta z entuzjazmem wykrzyknal:wlasnie,wlasnie macie tu swoje sto lat? Mr. Green

to bylo rewelacyjne!!!
Sto lat nie mieli,ale zaspiewali cos innego nie dorastajac nawet do piet naszym popisom Smile

Potem Xava zaczal pytac skad kto przyjechal,a ja wariatka zamiast krzyczec ze z Polski zaczelam nagrywac X. bo mial glowe tuz nade mna......... Serduszka

filmik napewno umieszcze!
swoja droga mialam wielgachna flage ktorej niestety nie rozwiesilam bo w tym miniaturowym klubie na tych miniaturowych barierkach wygladalaby dosc wulgarnie...a prawda jest taka ze troszke sie wstydzilam Embarassed

Co do filmikow-udalo mi sie nagrac tylko cos na poczatku bo Pan z plakietka SM na sercu zwrocil mi uwage a potem bacznie obserwowal Evil or Very Mad

mam za to kilka ladnych(o dziwo!) zdjec.
Po koncercie jak zwykle czas na spotkanie z fanami,wychodzi Robee,Florian,Kosho,potem dostrzegam Henninga.Temu ostatniemu wykrzykuje zeby pozdrowil chlopcow od polskich fanow i w ten oto sposob zaczynamy krotka rozmowe o tym i owym.Dziekuje mu za Warszawe po czym on pelen podziwu mowi:byliscie niesamowici,to my Wam dziekujemy!Jak wiec widzicie,facet jest naprawde sympatyczny wiec moze nie taki diabel straszny Very Happy

Najpiekniejszy akcent tego wieczoru zostawilam na koniec:stojac pod klubem w oczekiwaniu na taxi gdy juz zupelnie sie wyludnilo widze wychodzacego Pana Ochroniarza ktory bada teren niczym komando po czym szepcze:X.mozesz wyjsc.A mnie w tym momencie staje serce!!!Wyciagnelam pospiesznie aparat i chcialam zrobic Xavie zdjecie,na co on odpowiedzial:nie,nie samemu nie Very Happy

Tak wiec udalo sie!!! Sama nie moge sie nadziwic jakie mam szczescie-juz drugi raz!!! Zdazylam tylko krzyknac ze przyjechalam z Polski i zeby pozdrowil chlopakow (staly tekst wieczoru Razz

) ,a on podziekowal i tak uroczo sie usmiechnal... Mr. Green

Ech,po takim zakonczeniu trudno pisac cos wiecej...moge tylko przeprosic za ogrom informacji Wink

...no i znowu sie rozmarzylam Serduszka

Kim

zeilen_aus_gold

Elanitu

gosiaq