Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group

[Elanitu]

[Olka]

z tymi offtopicami to w ogole inna bajka.. czasami ciezko trzymac sie tematu...od czasu do czasu czlowiek chce cos dodac niebezposrednio zwiazanego z glowna mysla, normalka-wiem z autopsji ..zawsze pojawi sie cos do skomentowania i pojawia sie nowy watek... tak, wiem, po co robic balagan, skoro mamy ''freestyle'' (tam zreszta tez przekletych offtopicow co niemiara ) ....

[gosiaq]

fakt trochę nam się to wszystko wymieszało, ale to dlatego że każdy pisze coś na temat a potem dodaje coś innego i się ciągnie zamiast na temat to na coś innego niestety...

[Cela]

Ja nie sądzę, żeby te offtopici były aż takie "przeklęte"... W dużej mierze to one właśnie dodają charakteru temu forum, sprawiają, że się lepiej poznajemy i zżywamy ze sobą. We Freestyle'u nie można pisać o wszystkim. Czasami przychodzi coś do głowy, a chyba bez sensu jest zaczynac za każdym razem nowy temat... Ale z tego co widzę, to tylko moje zdanie.

[Olka]

no ja wlasnie tez nie widze nic zlego w offtopicach..myslalam, ze z kontektstu mozna wyczytac...
od razu mniej postow dzisiaj po wczorajszych uwagach.. hehe...

[Cela]

Ja w ogóle będę się mniej udzielać, bo kilka razy byłam mocno ścięta za swoje wypowiedzi i offtopic'i. Ja tu nie rządzę, ok, ale trochę luzu, dziewczyny... Po co nawzajem robić sobie przykrości...? Do za tydzień...

[Mahda]

uderz w stol a nozyce sie odezwa
nie chcialysmy tymi uwagami wzbudzic az takiego poruszenia..
a tym bardziej juz zmniejszenia Waszej aktywnosci

jesli tak wlasnie wyszlo przykro jest mi /jak pewnie tez Gosi i Sandrze/
ze nasze odczucia tak podzialaly, nie o to chodzilo.
po prostu zanim wyslemy kolejny post, moze zastanowmy sie,
czy jak nie wejdziemy za godzine, tydzien czy miesiac i przypadkiem go przeczytamy,
nie bedziemy zalowac i zmieniac wlasnie slowa. heh
tym bardziej ze to wszystko idzie w nieskonczona przestrzen netu...
/pewnie odezwa sie glosy o wolnosci slowa.. alez tego nikt tu nie ogranicza, skadze

zreszta moze ja pisze od rzeczy.. i po prostu sie czepiam?

[Akinorew]

Zaraz sie pokłócicie i tyle z tego będzie Może czas dodać punkt do regulaminu : "Zastanów sie dwa razy zanim coś napiszesz" hehe

[Sandra]

Mahda nie czepiasz się... wręcz przeciwnie...
mnie też się wydaje że od koncertu Xaviera zrobił się tu lekki bałagan...a Sal wystarczająco się namęczyła, żeby utrzymać to forum tak jak je zastałyśmy na początku - czyli wszystko poukładane na temat i odpowiednio zatytułowane
Więc może nie burzmy tego co zostało zbudowane i w "Uroczym.." mówmy o Uroczym a w "Wrażeniach.." o wrażeniach...

[gosiaq]

dołączam do Mahdy, nie chodziło mi o to żeby kogokolwiek urazić, czy obrazić, ani sprawić przykrość...
chodzi mi tylko o to, żeby zwrócić, uwagę na to co się pisze, bo naprawdę robi się bałagan, wnioskując po szybkości produkcji naszych wypowiedzi niedługo sami się nie połapiemy a co dopiero Ci którzy zaglądają tu pierwszy raz...

[Akinorew]

[talla2xl]

podpisuję sie pod tym:) forum jeste piękne ale musi być porzadek:)
ja ostatnio chciałam cos poszukac i nie mogłam wyszukac ... bo tyle tego ze szok.-ale to na marginesie:) piszmy z głoweczka;)

[Mahdalena]

ufff.. hihi
dzieki ze tyle osob sie ze mna zgadza
zatem za slowami Natali od teraz piszemy "z glowa".

[Olka]

zeby nie wyszlo, ze lubie balagan ... to moze ja za duzo pisze, slowotok (ustny i pisemny ) to chyba nieuleczalna delegliwosc...
jak najbardziej jestem 'za' ... piszmy z sensem i do rzeczy...

[Cela]

Nigdy nie musiałam zmieniać swoich słów. NIGDY!!! Jak obiecałam będę tu pisać jedynie w łikędy, ale też nie za wiele. Spróbuję, jak dawniej, skupić się na muzyce Xaviera... Bo prawda jest taka, niestety, że jak się zbierze kupa dziewczyn, to wiadomo, co z tego wychodzi. Jedno wielkie zachwycanie się Xavierem: jaki on piękny, jaki słodki, jaka czapeczka, super kurteczka. To nie o to chodzi, przynajmniej nie mnie. Sama zaczęłam wygłaszać takie opinie i doszłam do wniosku, że ja tak nie chcę. Dlatego muszę się zdystansować. Wiadomo, że troszke inaczej pojmuję Xaviera niż 13-14 latki (nie obrażajcie się dziewczyny, ale taka prawda... ). Nie chcę, żeby najważniejsze było dla mnie jak wygląda na następnym teledysku. Plakat Xaviera nigdy nie znajdzie się na mojej ścianie. Za stara jestem na zachwycanie się kolejnym wokalistą. Dlatego muszę odpocząć od zgiełku tego forum. I w sumie popieram krytkę offtopic'ów, ale nie w takiej formie jak to zauważyłam klka razy. Nie gnewajcie się na mnie. co zlego to nie ja. Pewnie kiedyś się odezwę. Pozdro, laski... (i nie tylko...).

[Cela]

A co do uderzania w stół, nozyc itd., to sorry Mahda... Faktycznie, zdarzyło mi się kontynuować 1 (słownie JEDEN) offtopic. Ten o czekoladkach. Pragnę jednak zauważyć, ze był to jeden z najciekawszych tematów na forum... Ciałko.

[Izka]

A w ogóle to sie nam offtopic zrobił huehue

@Cela! Czyś Ty rozum postradała?? Kto się na Ciebie gniewa? Każdy z nas dostaje po tyłku po równo (ja na przykład dzisiaj hihi) i nikt nie jest wolny od swojego offtopica (może załóżmy dział - offtop i bedzie ok?)
A gwoli ścisłości - nikt się jego przechodzona kurteczka nie zachwyca, ani tym bardziej starym kapelutkiem.

Muza muzą, ale nudno by było bez offtopów, nie sądzicie????

[diana]

Ooooo, pani Murderator jednak nas nie zmurderuje?

też pomyślałam, że nam się tu offtopic zrobił... Ale chyba nie można ich zupełnie uniknąć. Chyba nie da się założyć osobnego topiku do każdego zagadnienia, które nam przyjdzie do głowy.

A poradę z myśleniem 2 razy wcielę w życie

[talla2xl]

No jeszcze 1 osoba i bedzie 100!!!!!!

[ewe]

Mamy "setkę" na forum