Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group

alla · Dołączył: 11 Maj 2006 Posty: 499 Przeczytał: 0 tematów

Talluś, mi to termin podpasuje tak jakoś od 21 sierpnia. I najlepiej by było do Gdyni, ale to obojętnie - Sopot też może być. I ja nie bedę mogła raczej na 3 dni... hmmm... jakoś to uzgodnimy, ale musimy poczekać na opinie Werki. No i może ktoś jeszcze sie skusi... im będzie nas wiecej tym lepiej Wink

Olka

sopot-jutro wieczór-proponuje "żar tropików'' (bo blisko kortów Wink

pozniej to ja czasu nie mam;/

Domi

Akinorew

talla2xl

WIEDZIAŁAM WERUŚ Smile

Jak dobrze bede stałą z Keszem to sopot wita !!

Izka

Witam ponownie Smile

Tęskniliscie? Wink

No to jutro o 12:20 z Elą a potem czekamy na Justynkę na placyku? No i nikt poza tym się nam nie objawi? Nikt a nikt? Ani dudu?
Bo ja nie wiem gdzie i co będę robić we wrześniu i czy się uda mi zobaczyć z kim trzeba (Domi!!)... Sad

Yoostysia

@ Izka: Jak dobrze, że w końcu jesteś!!! Tęskniłyśmy za Tobą bardzo Exclamation

Ja będę na 100%, tylko mi dziewczynki powiedzcie, o której? Bo ja po nocce i koło 9:00 dopiero w domu będę odsypiać. Wstanę koło 12:30, zbiorę się, tak jak już Eli pisałam, na plus minus 14:00 Rolling Eyes

Może być? Czy wcześniej z łóżka spełznąć? Wink

@ Domi, Ewe, Natali, Sarah: tak mi przykro, że Was nie poznam... Chlip chlip... [link widoczny dla zalogowanych]

salome

Sarah, miałaś przecież być! Znów się nie udało??

Sarah

Niestety moje drogie..
Mam "kalekę" w domu, muszę przy nim zostać

Dzisiejszy dzień to poprostu katastrofa..

Izka

@Sarah: Szkoda, kurcze... wielka szkoda. Buuuuu Sad

@Justyś! Będziemy czekać o 14:00 - wyśpij się zdrowo i nie martw o nas. Potem wspólnie wybędziemy na obiadek.

Yoostysia

Si si senorita Exclamation

Jakby coś, to dzwoń do upadłego, może się obudzę... Żartuję oczywiście Wink

Natali:)

Domi

@Yoostysia: Mi tes strasznie smutno, ze sie nie spotkalam z Toba i reszta dziewczyn, chlip Płacze

...
@Izka: MY sie musimy koniecznie zobaczyc, to nie ma o czym gadac Wink

!

NO I JAK WOGOLE W TYM KRAKU BYLO Cool

??

Natali:)

No własnie, może jakies zdjecia badz relacja;>

Yoostysia

Ja myślę, że Ela może coś wrzucić (prawda? Wink

), bo dysponuje całym arsenałem zdjęć, jeszcze z pierwszego spotkania Mr. Green

A spotkanie jak zwykle bomba

Poszlajałyśmy się po mieście - pogoda dopisała - przy czym ja mogę zdać relację od 14:15, i to jeszcze mglistą, bo odsypiałam dyżur i nie odespałam tak całkiem. W sprawie wcześniejszych godzin proszę pisać petycję do Sz. P. Izy i/lub Sz. P. Eli Laughing

Znów zachaczyłyśmy o kuchnię gruzińską; te wszystkie lawsze, adżapsandały, sery gruzińskie, bułeczki szota... Paluszki lizać, niebo w gębie! [link widoczny dla zalogowanych]

Potem skok na Wawel, gdzie mimo najszczerszych chęci nie poszłyśmy do Smoczej Jamy, bo nas strach obleciał i możliwe, ze zawału byśmy dostały z zejściem śmiertelnym [link widoczny dla zalogowanych]
Wolałyśmy sobie darować mocne wrażenia i przespacerowałyśmy się nad Wisłą i dalej Plantami na Rynek. W Sukiennicach szukałyśmy fajnych kolczyków (wcześniej w Shivie i u każdego jubilera po drodze wzdychałyśmy do zjawiskowych z bursztynowymi oczkami Embarassed

) a przy okazji jakiegoś typowo krakowskiego prezentu dla Xavcia na Clam - począwszy od kubeczków, kufli, przez koszulki wszelkiej maści, np. ze smokiem typu "Help me survive - find me a virgin in Cracow", aż po szable i drewniane koniki, bociany, pszczółki itp itd. Koniec końców chyba zabieram książkę, ale co do treści mam wątpliwości (album o Krakowie, czy "Kuchnia Polska" po niemiecku?) Od tych wszystkich suvenirów dostałyśmy prawie oczopląsu[link widoczny dla zalogowanych] tak, że musiałyśmy koniecznie się ochłodzić - nie ma jak Delikatesy!

A na zakończenie całej wycieczki odprowadziłyśmy Izkę na busa, co spowodowało lekkie obsunięcie w czasie - a ponieważ obce nam jest zjawisko bilokacji - Ela spóźniła sięo całe 6 minut na PKSa Crying or Very sad

Poczekałyśmy na nastepny i o godzinie 20:10 nastąpiło oficjalne zakończenie II Zlotu Wink

ewe

Yoostysiu!!!! Daj mu smoka, hahahaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na pewno przyjedzie jak najszybciej do Polski na nast. koncert Mr. Green

Yoostysia

Szczerze mówiąc w sumie dopiero ostatnio obgadywałyśmy Xaviera (ciekawe czy go uszy piekły, hihihi), wcześniej rozmawiałyśmy o wszystkim i o niczym. Tylko głównego tematu nie przerabiałyśmy (aż dziwne

), co też sobie odbiłyśmy w niedzielę Cool

Inaczej na prezent byśmy nie rzuciły okiem nawet Rolling Eyes

Żeby nie było, że offtop: krakowsko-towarzyskie wątki są Mr. Green

A ze smokiem też się zastanawiałyśmy, Izka nawet zaproponowała, żeby Klimas w razie problemów ze zrozumieniem tekstu pisanego mu wytłumaczył

Pomyślimy. Są 4 dni, bez paniki

Idea jakaś jest. Gorzej z wprowadzeniem w życie, bom niezdecydowana.

Cela

Oh, my! Ileż tu wpisów, ileż tu ludzi !!! Ależ mnie tu dawno nie było !!! Pamięta mnei ktoś jeszcze ???

Olka

@Celine, co Ty za pytania zadajesz Mr. Green

no wiesz, nie wypada... watpisz w nasza milosc i pamiec? Laughing

Natali:)

Mój wpis skierowany do Mahdaleny ale pisze go tutaj bo mam gorącą nadzieje, ze ktos sie z Was dołączy Laughing

Proponuję spotkanie we Wrocławiu, całodniowe, jezeli nikt nie bedzie chcial to możemy sie Magda spotkac na kawę czy cuś...W każdym razie zachęcam wszystkich gorąco bo Wrocław w niczym sie nie umywa do Krakowa Laughing

W każdym razie dzien pasuje mi kazdy bo narazie nie pracuje. Jednak wyjezdzam nad morze 19-27 sierpnia wiec te terminy odpadaja.
Całuski i mam nadzieje dziewczyny(bądź chłopaki co tak skromnie sie nie odzywaja), ze cos wynegocujemy Laughing