Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group

Cela

I feel busted... Embarassed

Ania

hej wszystkim! Super, ze Xavierek ma tyle fanow w Polsce:)
Ja go slucham od jakichs 6 latek... a mam 21:)
pozdrowionka

Cela

No, to witam rówieśniczkę...

stary · Gość

Witam dziewczyny Smile

Też się dziwię dlaczego tutaj jest tak mało facetów :hmm: Ale to tym lepiej dla mnie hehe Klaszcze

. Dzisiaj jeszcze jestem jako gość, ale myślę, że niedługo się zarejestruję. Pozdrowionka Pocałunek

talla2xl

stary czekamy!!!!!!!

Olka

@stary, nie ma na co czekac... Laughing

diana

Ach, stężenie testosteronu nam wzrasta na forum... Very Happy

Jak miło! Stary, zaproś kolegów! Very Happy

(jeśli słchają xavy) A jeśli nie słuchają, to już my ich przekonamy Razz

Cela

Mamy doświadczenie w przekonywaniu, prawda? Bo czyż nie jest faktem, że słuchanie Xaviera w Polsce to ciągłe przekonywanie do niego i jego muzyki innych ludzi? Mało kto go zna, jeszcze mniej ludzi rozumie jego przekaz. Dlatego tak ciężko jest po prostu "słuchać" Xaviera, bez ciągłego udowadniania komukolwiek, czegokolwiek i wszystkiego na raz. Do u know what I mean?

OFFTOPIC Evil or Very Mad

Misiata · Wysłany: Wto 22:56, 07 Mar 2006 Temat postu:

teraz moze i ja sie przedstawie jestem z 28. 10 .1984 a najlepsze jest to ze jest nas dwie bo mam jeszcze siostre blizniaczke Smile

ktora staram sie zarazic Xavierową manią Razz

i poki co dobrze mi idzie :p ja Xavieara pierwszy raz ujrzalam w teledysku do und wenn ein leid i szczerze on na poczatku wogole mi sie nie spodobal, zaczelam przez przypadek sciagc sobie jego piseneczki z netu i tak sie zarazialm... Razz

a pozniej znalazlam te forum i juz bylam spokojna bo okazalo sie ze nie jestem sama :p
ohhhh jak dobrze ze jestescie
pozdrawiam
natalia

Gonia · Wysłany: Śro 21:25, 08 Mar 2006 Temat postu:

Przeczytałam dotychczasowe posty i postanowiłam wtrącić swoje trzy grosze. Z tego co zauważyłam, jestem najstarsza z tego szacownego grona Wink

Miałam szczególną przyjemność przyjść na świat w tym samym roku, w którym urodził się UNSER HELD. Jestem panią nauczycielką, obecnie wprowadzam w szkolną rzeczywistość słodkie pierwszaczki. I muszę Wam powiedzieć, że krzewię radosną twórczość Xaviera wśród młodego pokolenia. Narazie tańczymy na przerwach śródlekcyjnych przy słonecznych i "bujanych" utworkach anglojęzycznych takich jak:TOGETHER czy POWER OF THE SOUND, ale niebawem będziemy poznawac inne języki UE i wtedy się zacznie.................. Wink

Miło jest tu z Wami być Smile

Mahdalena · Wysłany: Śro 21:41, 08 Mar 2006 Temat postu:

czesc Gonia,
swietnie ze tu do nas trafilas Very Happy

tym bardziej osobiscie mi milo /rowniez pani pedagog, mgr Skakanka, jednak pracujaca przelotem w bankowosci Confused

gratulacje za dzialania wsrod najmlodszych! rosnie nam mlode pokolenie wychowywane na X. hihi
genialny pomysl! a jak zacznie sie nauka.. tyle pieknych tekstow Xava napisal. ja na pewno mialabym dylemat z wyborem.
ale jesli uczylabym w szkole, probowalabym podczas zajec wykorzystywac muzyke.. wiadomo kim "zameczalabym" podopiecznych Very Happy

zagladaj do nas czesciej i bez skrupulow pisz Very Happy

Elanitu · Wysłany: Śro 22:04, 08 Mar 2006 Temat postu:

Gonia · Wysłany: Śro 23:14, 08 Mar 2006 Temat postu:

To znaczy???

Gonia · Wysłany: Śro 23:24, 08 Mar 2006 Temat postu:

Będę zaglądać często i zdawać relacje z postępów w nauce moich dzieciątek i nie tylko oczywiście! Dobranocki!

talla2xl · Wysłany: Śro 23:27, 08 Mar 2006 Temat postu:

Gonia i tak ma byc tak 3maj!!

Izka · Wysłany: Czw 7:07, 09 Mar 2006 Temat postu:

Goniu!
Popieramy i wspieramy Twoje działania na całej linii!
Niech nam wyrośnie młode pokolenie nieuprzedzonych do języka niemieckiego Wink

A gust muzyczny trzeba kształtować od najmłodszych lat, żeby potem takie ichtróje czy hotele nie miały racji bytu Very Happy

Gonia · Wysłany: Czw 14:29, 09 Mar 2006 Temat postu:

Nie wiem czy uda mi się wpłynąć ostatecznie na gust muzyczny moich podopiecznych, ale zrobię wszystko co w mojej mocy. Niestety, w kształtowaniu gustów wszelakich największą rolę odgrywa dom rodzinny, zwłaszcza w tym wieku. Ale tak sobie myślę, ze jak wybiorę odpowiednie utwory i będę odpowiednio często wplatać je w zajęcia, to może jakiś procent załapie o co chodzi. A hotele i inne crazy frogi działają mi na uzębienie....Więc jeśli prawdą jest, ze w nauczaniu początkowym, pani to niepodważalny autorytet/do czasu niestety..../niebawem moi uczniowie też swierdzą, że to jest be....
Miłość do niemieckiego też im przekażę-możecie być pewne moje drogie /ewentualnie drodzy/

Cela · Wysłany: Pią 19:28, 10 Mar 2006 Temat postu:

Hmmmm... Muszę skorzystać z Twojego pomysłu i krzewić w dzieciakach wiedzę chociaż na temat anglojęzycznych utworków X.

Gonia · Wysłany: Pią 22:54, 10 Mar 2006 Temat postu:

A też zasilasz grono pedagogów?

Cela · Wysłany: Sob 17:16, 11 Mar 2006 Temat postu:

Właśnie odbywam praktyki. Mam też troszkę korepetycji...