Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group

Gonia · Wysłany: Nie 19:21, 12 Mar 2006 Temat postu:

No to powodzenia!!!A nauka języka na piosenkach, zwłaszcza znanych i lubianych przez dzieci, to napawdę dobra metoda-sprawdzone!!!

yetii · Wysłany: Pon 1:12, 13 Mar 2006 Temat postu:

to ja tez tak zeby statystyke trzymac to mam w tym roczku 22 wiosenki.u mnie przygoda zaczeła sie przed ponad rokiem kiedy uslyszałam i zobaczylam synow na niemieckiej vivie "zuruck zu dir" strasznie zakochalam sie w tej piosence..moja funfela stwierdziła ze xavier jeste calkiem calkiem!ja na to wsluchaj sie w tekst a nie patrz na facetow!w sumie jego soba mnie mało interesowala bardziej jestem mocno zwiazana emocjonalnie z jego muzyka <a raczej z synami> .dopieru tu dowiaduje sie o nim,o koncertach i mam mozliwoc rozszezyc swoj zasob piosenek. dzieki za stworzeni etej stronki Wink

Hieronima_Zakrzewska · Wysłany: Pią 15:57, 17 Mar 2006 Temat postu:

Ja liczę sobie wiosen 24, a Xaviera Naidoo słucham mniej więcej od roku. Spodobała mi się "Und wenn ein Lied", znalazłam stronę zespołu, na której są ich teledyski i oszalałam! Potem przywiozłam sobie z Niemiec kilka płyt, i od tej pory słucham głównie X.Naidoo i SM Smile

Wcześniej coś mi świtało kim jest Xavier Naidoo, coś pamiętałam z czasów "Nicht von dieser Welt", np. fenomenalny utwór "Frei sein", ale baaaaardzo przez mgłę Smile

AliNka · Gość

ja mam 16lat. od ponad roku słucham Xava i Synów ale musze powiedzieć że to najpierw Synowie i ,,und wenn ein lied" mnie zauroczyli. Niezwykle spodobała mi się ta muza. Potem zauważyłam, że głos ,,tego pana czekoladowego" pociąga mnie najbardziej... Nawet nie miałam pojęcia jak on się nazywa... no i poszperałam w netQ i usłyszałam piosenki solowe... no i się zabujałam ale oczywiście w głosie, bo choć Xavier nie jest brzydki, ba nawet w moim typie... ale ,,TROSZECZKE" za stary;-) No a co do teXtów, to jeszcze nie spotkłam lepszych!!!

talla2xl

WItaj alinka Smile

to miło ze znalazłąś sie w naszym gronie widzę ze jestesmy prawie rówieśniczkami Smile

Natali:)

Jeśli chodzi o mnie to dwudziestka zbliża sie nieuchronnie Shocked

anies

Wstyd się przyznać, ale 1 raz tu wchodzę. Od prawie 9 m-cy jestem jedną z Was, ale do tej pory jakoś omijałam ten temat.
Mam na imię Agnieszka-bardzo oryginalne imie, prawda?
Urodziłam się 5 marca 1980, tak więc chyba kwalifikuje się do tej grupy słuchaczy, o których mówił Naidoo. Swoja drogą to myślałam że średnia wieku na forum jest trochę wyższa. Teraz to juz wogóle będę musiała uważać na to co piszę Laughing

Xaviera słucham chyba od 2 lat, nie wiem dokładnie. Już wcześniej kumpela mi Go pokazywała, ale jakoś nie zwróciłam uwagi. Nie żeby mi nie przypasił, ale wtedy na tapecie miałam Nicka Cartera (Backstreet Boys) Embarassed

Najpierw zwróciłam uwagę na Niego. Taki wyluzowany przystojniak w dżinsach i czapce. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak miał coś w sobie. Potem pojawiła się miuza. Pamiętam jak siedziałam i myślałam że to jakieś miłosne piosenki, skierowane do kobiety jego życia, czyli mnie Mr. Green

Ależ miałam minę gdy się okazało że adresatem większości piosenek jest Bóg.
Nie mam w pokoju żadnych jego fotek czy posterów. Chyba za stara na to jestem. Ale nie ma dnia żebym nie zapuściła choć na chwilkę jego płytki.

talla2xl

Yoostysia

Hmmm... Anies, to razem mamy 52 lata Mr. Green

Bo ja z września '80 jestem Embarassed

Talka, dziękujemy za słowa pocieszenia Wink

Ja się tam i tak czuje jakbym miała -naście lat Laughing

Tylko kiedy to było ... Rolling Eyes

Beata

Ja przyszłam na świat 18. kwietnia 1982 roku, więc należę raczej do tej sędziwszej części tej społeczności Wink

Xaviera słucham od czasu "Wo willst du hin". Swym głosem powalił mnie po prostu na kolana Very Happy

od tego czasu zgłębiam wszystkie tajniki w tym temacie, ale nie należę do kolekcjonerek posterów i tym podobnych. Choć nie powiem, że Pan Czekoladowy nie robi na mnie wrażenia bo to nie prawda. Cudna powierzchowność w połączeniu z anielskim głosem to mieszanka iście wybuchowa Szok!

diagnoza brzmi: wpadłam po uszy, choroba nieuleczalna Mr. Green

Sarah

Pięknego słonecznego, kwietniowego poranka.. '83 roku urodziła się Małgosia.. tak to było..
już od hmmm 9 roku życia (chyba!? - kiedy to było?) chciałam koniecznie uczyć się języka niemieckiego..
Xaviera słucham chyba od poczatku.. Freisein (1997) z Sabriną Setlur i poźniej 20.000 Meilen (1998) pamiętam do tej pory..
Język niemieckim stał się moją pasją.. której towarzyszyła muzyka Xaviera Naidoo.. To wszystko sprawiło, że jestem teraz nauczycielką..
i dobrze mi z tym

anies

zibiano

28 year (ale jeszcze nie old) Smile

talla2xl

zibiano.. tylko tyle?? napisz coś wiecej... jaka ty jestes w ogole płec??

zibiano

płeć brzydsza ! Smile

ps balujaca sąsiadka lat 15 to musi być niezły widok, hehhe

diana

E tam brzydsza Smile

Znam wielu facetów ładniejszych ode mnie Very Happy

zibiano

hhahahah
np. Ksawery ?
ech dziewuchy....

dem · Dołączył: 16 Kwi 2006 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

dem liczy sobie 122...ups znaczy 22

Wink

alla · Dołączył: 11 Maj 2006 Posty: 499 Przeczytał: 0 tematów

Jakie to dziwne, że jakoś ominęłam ten temacik...
Jak już napisałam w temaciku powitalnym mam 16 lat (urodzinki 20.03.1990) i szczerze mówiąc to też myślałam, że grono fanów Xava jest troche starsze, ale bardzo się z tego cieszę, że tak nie jest Wink

Hehe... a post jednego z wcześniejszych gości to był mój pierwszy na tym forum, ale jeszcze nie byłam zalogowana Mr. Green

Kim

No to się dołączę do tych wyznań wiekowych, mam prawie 23 latka i Xaviera słucham ponad 2 lata, udowodnił mi że niemiecki jest w gruncie rzeczy pięknym językiem, co by mi kiedyś przez gardło nie przeszło. :)Obecnie ugruntowało mnie w tym jeszcze Glashaus Smile

Ale SM rządzi!
Pozdrowienia