Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group

Olka

...albo Ross z "Przyjaciol".... Cool

ewe

Ross był trochę debilny, nieporadny wobec kobiet, choć wierny, a Jakub, czy Piotr to znawcy kobiet. I właśnie w takich facetów nie wierzę Cool

Olka

..no wiesz,debilny? nieporadny faktycznie..ale to przeciez paleontolog Very Happy

...
zreszta o czym my gadamy... Cool

...

ewe

Nie chodziło mi o to, że nie jest inteligentny, chodziło o jego nieporadność życiową... Wink

( Złego wyrażenia użyłam, sORrY Cool

) . Ale faktycznie, schodzimy chyba na nie ten temat, co trzeba... Laughing

Izka

No własnie, dziewczyny! Przypominam i upominam! Wink

Dodaję też kolejne pozycje warte przeczytnia:
"Oskar i Pani Róża" - Eric-Emmanuel Schmitt
"11 minut" Paulo Coelho - opiero teraz dorwałam i naprawdę warto było!
"Moja mama czarownica. Opowieść o Dorocie Terakowskiej" - Katarzyna T. Nowak

@ewe: Nie wiem, ale do Masłowskiej sie nie mogę przekonać. "Wojnę.." zaczęłam, ale nie mogłam sie zmusić dalej. Felietony niektóre fajne, ale czasem mocno mi sie ta pani wydaje przeintelektualizowana i trochę na pokaz. Rolling Eyes

Acha! Kupiłam sobie nareszcie "Baudolino" U. Eco. Nie polecałam wcześniej ale teraz nadrabiam zaległość. Wręcz zalecam! Smile

ja sem Emilka · Dołączył: 22 Lip 2005 Posty: 578 Przeczytał: 0 tematów

oscara i pania roze niedawno czytalam...ladna ksiazeczka..prosta i madra zarazem Wink

teraz wzielam sie za 'trudnego trupa', coby poprawic moj humor ktory ostatnio sie pogorszyl [kolejna depresjja zimowa] Twisted Evil

Domi

ewe

taa.. Domi, wiadomo o co chodzi Cool

coraz bardziej się cieszę, że sie spotkamy Laughing

.
Jednak propo Masłowskiej, radzę się przełamać i przeczytać do końca, bo warto Exclamation

Teraz czytam Marqueza "Złą godzinę" i na razie jest supcio, zobaczymy co będzie dalej.. Mr. Green

Domi

@ewe: si si Smile

Jaki jest pelny tytul tej "Wojny..." Cool

?
Bo jutro zamierzam wybrac sie do biblio i cosik smisznego do poczytania wziasc.

Co jeszcze polecacie Smile

??
(byle bylo krotkie, bo nie mam czasu na "dlugie" czytanie Razz

)

Olka

Od siebie polecam "Z glowy" Janusza Glowackiego, niedlugie ( Cool

)...a genialne!..ksiazka wciąga bardzo szybko... z przymruzeniem oka o PRL-u, zyciu na emigracji, sztuce... (z duzym humorem!)

ewe

Dorota Masłowska "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną".
Mam nadzieję, że nic nie pokręciłam Laughing

A czytałaś "Inne rozkosze" Pilcha? JEst cienka i dobrze się ją czyta. Poprawia humor, szczególnie dla osób "z tela", bo pisze o Wiśle Wink

Tak więc szoruj do biblioteki Exclamation

Domi

Dzieki, dziewczynki Smile

!
Yyyy, zapomnialam ze dzis czw i biblio geschlossen Embarassed

...

Ale co sie odwlecze... Cool

...
Jutro ja nawiedze Laughing

!

seeker

Auf dem Markte

Auf dem Markte, gleich am Morgen
hört man des Gemüses Sorgen:
"Lieber Dill, wie kann ich helfen,
daß Sie hier nicht ganz verwelken?"
"Lieber Schnittlauch, es ist schlimm,
Tage schon lieg´ich hier drin!"
Der Kohlrabi meint bedächtig:
"Schaut die Rübe, die ist prächtig."
Und die Erbse ganz spontan:
"Na, mein Rübchen, geht´s voran?"
"Danke, danke, wie Sie seh´n,
irgendwie muß es ja geh´n.
Doch die Petersilie, seht:
blaß und dünn wie ein Asket."
"Oh, wie schade, oh wie schade",
seufzt der Sellerie ganz fade.
Flieht der Spargel vor der Zwiebel,
doch die flüstert ganz sensibel:
"Ach, mein Liebster, sag doch mal,
wärst du nicht gern mein Gemahl?"
Doch der Spargel schaut nur weg:
"Das hat überhaupt kein´ Zweck!
Mir ist gar nicht nach amour,
denn bei Ihnen weint man nur!"
"Oh, wie schade, oh wie schade",
seufzt der Sellerie ganz fade.
Plötzlich schreit die Stangenbohne:
"Hee, das ist hier meine Zone!"
"Rück doch einfach mal ein Stück!"
schreit der Rosenkohl zurück.
Die Karotte kann nur lachen:
"Nein! Wie die sich wichtig machen!"
"Schlichten sollte hier der Kohlkopf!"
"Was, der Kohlkopf?! Dieser Hohlkopf?!"
Doch der weiß genau Bescheid:
"Liebe Leut´, wozu der Streit?
Ist das alles denn nicht schnuppe?
Enden wir doch in der Suppe!"
"Oh, wie schade, oh wie schade",
seufzt der Sellerie ganz fade.

Brzmi [link widoczny dla zalogowanych]?

Sandra

Seeker czego ty nie wydobędziesz z otchłani internetu... Smile

"O wie Schade, o wie Schade" hehehe

Olka

co tutaj tak cicho? Cool

"Pachnidło"- mowi Wam cos ten tytul? Mnie przesladywal od dluszego czasu, a raczej znajomi, ktorzy przy kazdej nadarzajacej sie okazji niemal siła wciskali mi te ksiazeczke pod reke, argumentujac: '..bo ty, olka, znajdujesz sie poza dyskusja, nie czytalas suskinda..'. przygnieciona poczuciem wyalienowania, postanowilam zabrac sie za lekture ... Wink

oj, odzialywuje 'pachnidlo' na zmysly... genialna w swojej obrzydliwosci....
autor grafomanem nie jest, wiec polecam te pozycje takze bardziej wyczulonym czytelnikom
a dzisiaj kupilam sobie "klub dantego" ( z kasy na telegramm, co sie odwlecze to nie uciecze... Rolling Eyes

)... kojarzy ktos?...
uh-ha..mam pytanie na czasie? czytal ktos '' kod leonarda da vinci''? chce sie za to zabrac, sporo szumu wokol tej ksiazki ostatnio....

diana

Pachnidło świetne! Świat perfum juz nigdy nie będzie dla mnie taki sam Smile

Kod Leonarda jest ciekawy. Chociaż jak się zacznie sprawdzać co jest zgodne z prawdą , a co nie... no to niewiele tego zostaje. Nie mniej jednak dobrze się czyta, nie spodziewałam się takiej teorii spiskowej Smile

Na pewno pójdę w maju do kina, pomimo protestów Opus Dei Very Happy

Elanitu

Ja właśnie jestem w trakcie lektury 'Kodu...'
Poczytać można, choć spodziewałam się czegoś lepszego... Jestem w połowie i jakoś te ciągłe pościgi i tajemnice juz mnie zmęczyły...
hihi, długo nie chcialam tego czytac, by mi się w głowie nie poprzestawiało (różne ludzie rzeczy opowiadali). Teraz jednak stwierdzam, że phii... spiskowa teoria dziejów-ocho, akurat! Razz

mnie na to nie naciągną Wink

Izka

A ja ostatnio wzięłam od koleżanki fenomenalną książkę Sherry Argov "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy".
(faceci - tu możecie przestać czytać moją recenzję. Dla własnego dobrego samopoczucia nawet powinniście)

Czytałam zasikując się ze śmiechu i zaraz pognałam do księgarni po własny egzemplarz. Laughing

Kapitalny "poradnik'. Śmieszny do bólu, ale czasem rzutujący pewne światło na stosunki damsko-męskie. Nie napiszę nic więcej, bo na forum są osoby niebardzoletnie a w tej książce.... (może powinnam jąwstawić profilaktycznie w dziale o uroczym? Wink

Jako plik pdf... hihihi)
Polecam naprawdę!
Wyciagnie nawet z najgłębszej zimowej depresji!!

"Pachnidło" leży u mojej psiapsióły i na mnie patrzy. A ja patrzę na niego. i tak sobie na razie patrzymy. Czytam teraz "Zimną górę" - jakie tam są opisy przyrody!!! Orzeszkowa z "Nad Niemnem" się myje! Wink

(I tak jej nie lubiłam). Czekam teraz na "Historyka" i 'Imprimatur" - spod znaku 'Kodu Leonarda" (Tak nazywam ten rodzaj literatury historycznej fikcji, która wyszła po) A sam "Kod.." fajny. Dobrze go wspominam. Teraz wychodzi wciąż pełno lieratury na temat fenomenu tej książki, na temat tego co jest w niej prawdziwe a co nie itd. Rolling Eyes

Niestety, żadna z kolejnych książek Browna nie podobała mi się tak bardzo. Zazwyczaj utykałam gdzieś na 14 stronie i juz dalej nie mogłam po prostu. Smile

gosiaq · Wysłany: Czw 21:00, 02 Mar 2006 Temat postu:

ja tu widze jakiś drobny zastój Neutral

no więc postanowiłam się udzielić, chociaż molem książkowym nie jestem i czytam raczej rzadko, a lektur w szkole nie zdarzyło mi się chyba nigdy doczytać do końca, oprócz małych wyjątków hmm np Marek Hłasko świetny "Palcie ryż każdego dnia" no "mistrz i małgorzata" ze względu na imię musiałam przeczytać Very Happy

ale uwielbiam Anne Rice całą serie kronik wampirów pochłonęłam w mgnieniu oka Very Happy

do tego jeszcze seria o czarownicach, coś niesamowitego, gorąco polecam Wink

Akinorew · Wysłany: Czw 21:04, 02 Mar 2006 Temat postu:

Hmm ja teraz czytam " Hamleta" ale coś opornie mi to idzie Wink

Tez vdo tych myli sie nie zaliczam Wink

No ale jak juz jakaś książka mnei wciągnie to nie ma bata...pamietam jak jakies dwa lata temu czytałam Anie z Zielonego Wzgórza...całą jej serie. Dosłownie czytalam jedną książke na dzień. Jak na mnei to baaardzo dziwne Very Happy