Forum Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group Strona Główna Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group
Polskie Forum poświęcone twórczości Xaviera Naidoo i Söhne Mannheims
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Kino, TV, film
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group Strona Główna -> Freestyle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
seeker




Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 16:16, 11 Lip 2006    Temat postu:

Polska premiera 21.07.
Domi napisał:
To co, seeker, idziemy razem do kina Mr. Green ?
Jak mi dasz złotówkę, to zawieszę bojkot kinoplexu na ten jeden raz i możemy iść. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[Edit]
Widzę, że kinoplex planuje [link widoczny dla zalogowanych] pełną gębą. Jak zwykle odczekam trochę, bo nie znoszę tłumu - gadającego, jedzącego, pijącego, odbierającego telefony, wysyłającego smsy... Pójdę jak się te tłumy już przewalą przez kino. Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domi




Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nürnberg

PostWysłany: Wto 17:25, 11 Lip 2006    Temat postu:

seeker napisał:
Domi napisał:
To co, seeker, idziemy razem do kina Mr. Green ?
Jak mi dasz złotówkę, to zawieszę bojkot kinoplexu na ten jeden raz i możemy iść. Wink

Hahaha Laughing! Oki, kein Problem Wink!
Te twoje zasady Razz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yoostysia




Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 21:19, 11 Lip 2006    Temat postu:

A może pójdziemy razem w Kraku łącząc przyjemne z pożytecznym na spotkaniu tydzień po premierze? Mr. Green Samej mi się nie chce.. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seeker




Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:37, 11 Lip 2006    Temat postu:

Laughing A widzisz Domi? Nie tylko ja na to wpadłam...
Ale może miałaś rację, że Johnny, Johnnym, ale trochę szkoda naszego wspólnego czasu, na oglądanie filmu...
Hm, co inni zainteresowani na propozycję Yoostysi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mahdalena




Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Wto 22:43, 11 Lip 2006    Temat postu:

ja bardzo.. jednak fizycznie za niemozliwe Confused
ale jesli mi sie tylko uda wybiore sie na premiere,
jak trailer ogladam to korci mnie strasznie aby juz teraz zobaczyc calosc
Johnny jest po prostu genialny!!

@Ela, zazdroszcze dvd.. ja jak bylo ostatnio w tv to ja nawet przegapilam
a fakt, warto sobie przypomniec Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seeker




Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 9:16, 16 Lip 2006    Temat postu:

Z ziemii włoskiej do Polski

"Dublerzy" Marcina Ziębińskiego mają sporo cech letniego przeboju: dobrą obsadę, szybkie tempo, nieźłe efekty komputerowe, parę zabawnych dialogów. O jedno tylko nie zadbano jak należy - o scenariusz

To komedia kryminalna. Bazuje z premedytacją na motywach znanych z dziesiątków filmów i na sztampowych postaciach, z reguły łączonych na zasadzie kontrastu - jak ten pierwszy jest dzielny, to ten drugi pocieszny.

Dwaj Polacy - Maks Wrona (Robert Gonera) i Leon Maj (Andrzej Grabowski) - wplątują się przypadkowo w porachunki mafijne na Sycylii: rodzina Gambini - na jej czele stoi don Luciano (Bronisław Wrocławski) - kontra rodzina Corazzi - jej szefa gra Marek Perepeczko (to jego ostatnia rola). Polacy rozwalają wesele, które miało "złączyć" skłócone wcześniej familie.

Potem lądujemy w Polsce. Okazuje się, że Wrona jest policjantem, a Maj ochroniarzem w firmie drobnego cwaniaka Staszka Góraja (Zbigniew Zamachowski). Ten ostatni kombinuje coś z Gambinimi. Nie dziwota, bo ci mówią po polsku, gdyż matka don Luciano (Krystyna Feldman) to Polka z Płocka rodem.

Jedno trzeba przyznać - "Dublerzy" są jak na polskie warunki wykonani profesjonalnie. Ekranowa Sycylia jest naprawdę Sycylią, aktorzy mówią po włosku, oprawione komputerowo sceny bójek i strzelanin wyglądają niczym w zachodnim kinie komercyjnym (oglądamy latające kule, itp.), parę dowcipnych dialogów Bartosza Wierzbięty pewnie wpadnie widowni w ucho (jej śmiech słyszałem podczas seansu wielokrotnie), na dłużyzny nie sposób tu narzekać.

Jednak scenariusz Piotra Rossenberga (wersję pierwotną napisał Tomasz Wojtczuk) satysfakcji nie przynosi. Problem nie w tym, że "Dublerzy" są filmem luzackim, ale w tym, że często zapomina się w nich o logice. A logiką, choć swoistą, rządzą się nawet bajki.

Co ją tu zastępuje? Umowność. Dam przykład. Bohaterowie zostają uwięzieni w windzie. Wydostają się z niej na dach. Jak to robią? A kogo to obchodzi?! Są na dachu i już! Mam w ogóle wrażenie, że autorów bardziej interesowało to, by jakaś scena fajnie wyglądała, niż to, by trzymała się kupy.

Wyraźnie nie udały się w "Dublerach" motywy sentymentalne. Maks zakochuje się (od pierwszej obdukcji) w blond lekarce Annie (Magdalena Rembacz), zaś Leon smali cholewki do córki don Luciano - Sophii (Magdalena Czerwińska). Skądinąd ta druga para wypada ciekawiej, bo jej pląsy są cokolwiek humorystyczne. O ckliwym wątku z córką Leona, która zapada w śpiączkę potrącona na pasach przez kierowcę pijaka wolałbym w ogóle nie wspominać.

Czasem w "Dublerach" brak konsekwencji. Przykładowo - komisarz policjant (Krzysztof Kowalewski) nazywa się tu Zadyma. Brzmi to nieźle, ale co z tego, jeśli scenarzyści ani razu nie wygrywają tego grepsu. Innym postaciom nie wymyślono nawet zabawnego nazwiska - taka komisarz Braun (Maria Pakulnis) to figura bez właściwości. Nie oferuje niczego do grania.

"Dublerzy" stanowią w polskich realiach ewenement - powstali wyłącznie za prywatne pieniądze (10 mln zł, były chyba z nimi problemy, skoro premiera spóźniła się o rok). Producenci liczą pewnie na spory zarobek. Zakończenie zapowiada nawet ewentualną kontynuację, ale wszystko jest w nogach publiczności - tzn. zależy od tego czy pójdą masowo na "Dublerów", czy też nie.

Pożyjemy, zobaczymy.

"Dublerzy", reż. Marcin Ziębiński (i Denis Delić - sekwencja sycylijska), Polska 2006

Jacek Szczerba


Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Czy ktoś już widział i nie zdradzając szczegółów może podzielić się opinią?
To chyba naprawdę będzie pierwszy od lat polski film, na który się wybiorę (nie licząc kilku beznadziejnych ekranizacji lektur - kartonowy płonący Rzym z Quo Vadis np, do dzisiaj mnnie w koszmarach sennych prześladuje Wink ).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewe




Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Nie 10:49, 16 Lip 2006    Temat postu:

Akurat tak się skałada, że w piątek na tym byłam w kinie Cool Cóż mogę powiedzieć ...... śmieszne to to było, parodia filmu sensacyjnego, momentami też gatunku s-f Laughing Scenami walki itp. byłam pod wrażeniem (jak też jeszcze mam w pamięci nieszczęsny Quo Vadis Confused ). Niestety czasem braki w scenariuszu, w ogóle akcja toczy się tak szybko, że nie wszystko od razu łapałam, ale i tak film gorąco polecam. Niezła zabawa, na pewno poprawia humor Wink
Skorzystam z okazji i powiem jeszcze, że bardziej jestem pod wrażeniem filmu "Czas surferów" - film prześwietny Exclamation Exclamation Exclamation Poecam wszystkim, scenariusz nieźle zakręcony, świetna gra aktorska (SZCZEGÓLNIE MŁODE POKOLENIE!!!) Jeśli macie okazję, to obejrzyjcie Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domi




Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nürnberg

PostWysłany: Nie 14:28, 16 Lip 2006    Temat postu:

@seeker: Ja NADAL uwazam ze szkoda naszego czasu na kino Rolling Eyes.
Chyba ze dla Was, to najlepsza rzecz, jaka mozemy razem zrobic, no ale sorry...
Nie musze do Kraka jechac, zeby sie do kina wybrac Wink.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yoostysia




Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 20:26, 16 Lip 2006    Temat postu:

Domi ja tak sobie właśnie myślę, że jak się spotkamy to wówczas obgadamy plan i pójdziemy na żywioł Wink Bo ciężko zgrać alles zusammen, jeśli nie wiemy chociażby, jaka pogoda ma być Rolling Eyes Bo jeśli znowu ma padać (tfu tfu tfu na psa urok!), to pewnie dużo nie zobaczymy... A naprawdę można by wyliczyć tysiąc możliwości na spędzenie tego weekendu Trzeba tylko uwzględnić wszystkie za i przeciw i czeka nas dobra zabawa (hmm...ostatnie słowa zabrzmiały jak Bożydar z "Moralnego Niepokoju" Mr. Green )

A jak chłopaki nie reflektują na randez-vous z nami, to będzie lachonarium Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
salome




Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Flp.3:20 :)

PostWysłany: Nie 20:42, 16 Lip 2006    Temat postu:

Yoostysia napisał:
Bo jeśli znowu ma padać, to pewnie dużo nie zobaczymy...

Będę bronić uroku Krakowa w deszczu! Mi się bardzo podobał i to nieprawda, że niewiele da się zobaczyć. Tylko ciepłe buty trzeba przyodziać, inaczej skończy się jak Izka, która w geście solidarności z sandałową Sal, też je włożyła i kichała przez następny tydzień, solidarność czasem nie popłaca.

Yoostysia napisał:
lachonarium
Shocked cóż za określenie!

Żeby nie było, że perfidny offtop, też uważam, że szkoda Waszego czasu na kino. O wiele lepsze historie usłuszycie od siebie nawzajem i popłaczecie się bardziej niż na najlepszej komedii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewe




Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Nie 20:47, 16 Lip 2006    Temat postu:

Z ostatnio obejrzanych filmów w ramach >Wakacyjne kardy< spodobał mi się "Jasminum" Kolskiego, choć do "Pornografii" nie ma co porównywać. Stanowczo bardzo się zawiodłam "Francuskim numerem"- moim zdaniem bez sensu wywalone pieniądze. "Nie ma takiego numeru" -dosyć pokręcony film, ogólnie jestem na plus. Najbardziej jednak podobał mi się "Czas surferów" (niezawodny Boguś Linda Mr. Green ), mój nr jeden tego (heh...powiedzmy) festiwalu Neutral
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domi




Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nürnberg

PostWysłany: Pon 17:56, 17 Lip 2006    Temat postu:

salome napisał:
Żeby nie było, że perfidny offtop, też uważam, że szkoda Waszego czasu na kino. O wiele lepsze historie usłuszycie od siebie nawzajem i popłaczecie się bardziej niż na najlepszej komedii.

DOKLADNIE Smile! Ujelas to wysmienicie, Sal!

I lepiej kontynuujmy to w INNYM temacie, bo sie faktycznie robi maly offtop Cool.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seeker




Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:51, 21 Lip 2006    Temat postu:

Poszłam sobie dzisiaj na "Przysięgę".
Warunki miałam idelane, bo byłam jedyną osobą na sali. Very Happy
Film trochę mnie zawiódł - trailer zapowiadał coś lepszego...
Wizualnie bardzo ładny, chociaż niektóre efekty specjalne są mocno niedopracowane i wręcz słabe.
Fabuła taka sobie i jakoś dziwnie nagle się urywa.
Moim zdaniem słabsze od "Przyczajonego tygrysa..." "Hero" czy "Domu latających sztyletów". Bardzo ładne, ale czegoś tu brakuje...

@ewe: Dzięki za relację z "Wakacyjnych kadrów". Czytałam opis w Wyborczej.
Podobno dość słaba była frekwencja, ale w końcu to pierwszy raz i mam nadzieję, że się podźwigną po wyprowadzce "Nowych Horyzontów".
Ciekawe, jak się uda impreza we Wrocławiu. Ktoś się wybiera?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diana




Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 7:42, 24 Lip 2006    Temat postu:

Ja co do 'Przysięgi' mam podobne odczucia. Mogło być lepiej. Ale i tak dobrze się bawiłam Smile

Strasznie mnie wkurzyli 'Piraci z Karaibów. Skrzynia umarlaka.' Co to za zakończenie do jasnej Anieli?!!! Mam ochotę kogoś kopnąć.
Wpienił mnie Disney, chamówę odstawiają............. Nic ich nie interesuje, tylko kasa..........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domi




Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nürnberg

PostWysłany: Pon 16:16, 24 Lip 2006    Temat postu:

@diana: Dzieka, jeszcze moze dokladnie zdradzisz co bylo na koncu Cool ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seeker




Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 16:46, 24 Lip 2006    Temat postu:

Pójdę tak czy siak, recenzje omijam szerokim łukiem, ale nie zdziwię się, jeśli będę mieć podone odczucia jak Diana.
Tak to już jest z trylogiami, których kolejne części są robione tylko dlatego, że sukces jedynki przerósł wszelkie oczekiwania (vide Matrix czy Shrek).
Pocieszające jest to, że przeważnie część trzecia jest nieco lepsza niż druga, ale pierszej i tak nie dorównuje. Rolling Eyes
Ale to tylko takie gdybanie, jak zobaczę na własne oczy, wyrobię sobie zdanie.
Btw, ładne jest to nowe logo Disney'a?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zibiano




Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon 19:24, 24 Lip 2006    Temat postu:

witajcie, zmianjac tamat, ja sie troszke nie moge doczekac na "Pawełka" ......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diana




Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 7:49, 25 Lip 2006    Temat postu:

A co to 'Pawełek?'

Nowe logo Disney'a? Dalej mają ten zamek, tylko teraz w 3D. Całkiem dobrze to wygląda.
@Domi - no przecież nic nie powiedziałam! Nie mam zamiaru nikomu psuć zabawy. Film jest dobry, nawet bardzo dobry. Dużo się dzieje, jest i strasznie i śmieszne, naprawdę nie jest gorszy od jedynki.
Ale to zakończenie!!!!............
Zobaczcie same i powiedzcie czy to nie jest chamstwo ze strony wytwórni filmowej Disney. Mocno mi podpadli.

Na razie przymierzam się do 'Krainy Traw' Terry'ego Gilliama. Mam duże oczekiwania co do tego filmu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seeker




Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 9:32, 25 Lip 2006    Temat postu:

Pawełek: [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]. Brzmi interesująco, co nie zmienia faktu, że polskie filmy omijam szerokim łukiem... Nie wiem

@Diana: a czytałaś "Krainę traw"? Szczerze, pierwszy raz o tym tytule przeczytałam w Twoim poście. Brzmi niepokojąco interesująco.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olka




Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 16:44, 25 Lip 2006    Temat postu:

opanujecie emocje! duzymi krokami zbliza sie 3. czesc "piratow"... ja bym chciala obejrzec dwojke i trojke po rzad Mr. Green ..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group Strona Główna -> Freestyle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 6 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin